Było to najbardziej stresujące i wymagające wesele w sezonie. Powód stresu był prosty - znam Natalkę osobiście, a nawet kiedyś mieszkaliśmy na jednej stancji. Przez ten czas zauważyłem, że ma bardzo wysoki poziom estetyki i wrażliwości na piękne rzeczy. Nie chciałem tego zepsuć! Podobno ze Sławkiem nie wybrali mnie z powodu znajomości ;) Najlepsze jest to, że pisząc ten tekst, zdjęć oboje jeszcze nie widzieli. Zobaczą je za kilka chwil na blogu. Nie wiem, czy ktoś to przeczyta, być może będę musiał wykasować wpis! Przejdźmy do wesela, gdzie kilka rzeczy mnie ujęło i zaskoczyło. Najpierw był to duży Fiat, który jest idealnym samochodem do zdjęć i dojechał :D Później Natalka z Baransky Media, która filmowała w pionie (rolki na socjale ewentualnie film dla osób oglądających TV na leżąco :)), wielki biały miś wywołał myśli, że mi odbiło i tylko ja go widzę, fotografowanie z użyciem... grzebienia do włosów oraz na koniec fotobudka 360, która dała czadu! Zapraszam do oglądania (mam nadzieję)!
Tel. 530-650-085
Fotografia ślubna Rzeszów, Kraków, Zamość, Lublin, cała Polska
Copyright 2016-2024 © Patryk Olczak Fotografia. All Rights Reserved